"Biuro" (1999) staje się coraz zabawniejsze przy każdym kolejnym seansie. To, co zaczęło się jako klapa, stało się jedną z najczęściej cytowanych komedii w historii. Mike Judge tak doskonale uchwycił korporacyjną nędzę, że prawdziwe biura wciąż używają „raportu TPS” jako skrótu dla bezsensownej pracy.