Zaraz zaczynamy trzeci miesiąc spadków po 6 miesiącach tylko wzrostów, a TL jest pełne postów o tym, że "to koniec dla kryptowalut na zawsze". Ale rządy nigdy nie przestaną drukować, milenialsi i zoomerzy nie mogą sobie pozwolić na dom, pipeline ETF jest w powijakach, a ponadczasowa ludzka chciwość/pragnienie spekulacji ma idealne PMF w perpifikacji wszystkiego. Dopóki waluta jest dewaluowana na całym świecie, cyfrowe złoto będzie nadal rosło, a pieniądze wrócą do naszych monet perp.