Dużo krytyki wobec założycieli, którzy odchodzą po TGE. Najczęściej nie jest to ich wybór. Żaden założyciel nie chce opuścić swojego dziecka. Mieć tłum z pochodniami tuż po tym, jak zostali wypchnięci, sprawia, że trudna sytuacja staje się brutalna. Miej trochę empatii. Nie wiesz, co się dzieje.
10,93K