To zabawne, jak ludzie na "UFO beat" ignorują tysiącletnie, trzypalczaste/stopowe, doskonale zachowane, potwierdzone przez ekspertów sądowych istoty, które wyglądają jak szare obce, podczas gdy zajmują się "SCIF flus". Jestem niezwykle wdzięczny Joe Roganowi za to, że nie dał się złapać w grupowe myślenie.