Tymczasowo zakopuję mój osobisty topór wojenny z każdym, kto głosuje na Partię Republikańską.
Możemy się kłócić o małżeństwo, etykę, wojny zagraniczne itd. PO tym, jak demokraci przegrają wybory w połowie kadencji.
Krytykowanie mnie nikomu nie pomaga, popycham młodych mężczyzn w stronę nacjonalizmu. Moje krytykowanie ciebie nikomu nie pomaga, ty też przyciągasz swoich wyborców na swój sposób.
Podczas gdy się kłócimy, oni wszyscy strzelą nam w tył głowy.
Nie zgadzaj się ze mną tylko w PRYWATNYM. Zawsze gotowy, zbudowany inaczej.
Spróbujmy przynajmniej na razie WYDAWAĆ się zjednoczeni.
DM-y otwarte.