Do tej pory—zaskakująco—nigdy nie czytałem "Fate is the Hunter" autorstwa Ernesta Ganna, jednej z klasyków wczesnych dni awiacji (obok Langewiesche'a i Saint-Exupéry'ego). To fascynująca lektura, a kilka z opowieści sprawiłoby, że krew każdego pilota zamarłaby w żyłach.
25,17K