Szczerze mówiąc, nie rozumiem płatności kryptowalutowych. Płatności kryptowalutowe teoretycznie nie mogą się rozwijać tak bardzo jak tradycyjne systemy z powodu obciążenia decentralizacją. Działa to lepiej w niektórych przypadkach użycia (np. płatności transgraniczne), ale to bardziej z powodu braku regulacji niż czegokolwiek innego. Jeśli nałożono by ten sam poziom regulacji, płatności kryptowalutowe byłyby tak samo nieporęczne jak tradycyjne systemy. Więc naprawdę nie widzę sensu. Ale muszę się mylić, skoro tak wielu mądrzejszych ludzi pracuje nad tym tematem?