Biuro przewodniczącego Izby Reprezentantów Mike'a Johnsona (R-Louisiana) wydało dzisiaj wieczorem oświadczenie, w którym wycofuje się z twierdzenia, które Johnson wygłosił w zeszłym tygodniu, w którym stwierdził, że prezydent Donald J. Trump był informatorem w sprawie FBI przeciwko notorycznemu przestępcy seksualnemu i handlarzowi ludźmi Jeffreyowi Epsteinowi. "Przewodniczący powtarza to, co powiedział adwokat ofiar, a mianowicie, że Donald Trump — który wyrzucił Epsteina z Mar-a-Lago — był jedynym, który ponad dekadę temu był gotów pomóc prokuratorom ujawnić Epsteina jako obrzydliwego drapieżnika dziecięcego," mówi oświadczenie, odnosząc się do twierdzeń wygłoszonych przez prezydenta Trumpa i osoby zaangażowane w sprawę, stwierdzając, że Trump wyrzucił Epsteina z jego ośrodka golfowego w Palm Beach na Florydzie, po tym jak Epstein, wbrew woli Trumpa, nieustannie próbował "zatrudnić" kobiety z personelu Mar-a-Lago.