pamiętaj, że większość osób publikujących na temat USDH ma *szaloną* stronniczość i znacznie bardziej interesuje ich działanie jako megafon dla propozycji swojego projektu niż rzeczywiste zaangażowanie w dyskurs dlatego zazwyczaj ufam emerytowanemu kotu, który nie ma wiele do zyskania, wchodząc w ten bałagan