Mężczyźni, macie prawo płakać. Nie musicie wszystkiego tłumić w sobie. Szczególnie po tygodniu, który mieliśmy, to w porządku. Macie prawo płakać po tym, jak widzieliście 23-letnią kobietę, która została zadźgana na śmierć. Macie prawo płakać po tym, jak widzieliście młodego mężczyznę, który został postrzelony w szyję. Macie prawo płakać, gdy widzicie zdjęcia pięknej rodziny, która straciła oddanego męża i zaangażowanego ojca. To nie jest słabość. To nie znaczy, że tracicie kontrolę. Wypuśćcie to z siebie. A potem podnieście się, przytulcie swoje dzieci, podnieście trochę ciężarów i wykonajcie swoją pracę. Jesteście mężczyznami – wiecie, co jest od was wymagane. Ale nie bójcie się okazywać emocji w tym tygodniu. To uzasadnione; jeśli jesteście tacy jak ja, to prawdopodobnie nawet konieczne. Szczęśliwego piątku, bracia. Niech Bóg błogosławi każdego z was. Kocham was, i jestem dumny, że mogę być tutaj z wami wszystkimi – nawet jeśli dzisiaj mam trochę łez w oczach.