Żaden dystrykt nie reprezentuje nowojorskiej twardości tak jak Bronx. Raz po raz Bronx stawiał czoła wyzwaniom, a za każdym razem wracał silniejszy. Ta odporność to historia samego Nowego Jorku. Dziś zatrzymaliśmy się w jadłodajni zorganizowanej w Nowojorskim Metropolitalnym Centrum Nonviolence im. MLK Jr., aby pomóc niektórym z moich ulubionych Nowojorczyków.