Ben Shapiro ubolewa, że ataki lewicy na białych chrześcijan stworzyły w nich "uczucie", że są "grupą tożsamościową" z własnymi interesami. Zagorzały syjonista narzeka, że są influencerzy, którzy "podsycają" i "zaspokajają" tę solidarność grupową. Shapiro mówi, że Charlie Kirk "zabronił" tej "mentalności Groypera" w TPUSA, ale teraz "drzwi zostały otwarte", co widać po studentach krytykujących Izrael na wydarzeniach Q&A TPUSA. "Szczerze mówiąc, uważam, że TPUSA mogłoby lepiej współpracować z niektórymi osobowościami, z którymi obecnie współpracuje, które promują te rzeczy," mówi. (Tłumaczenie: odwołać Tuckera Carlsona.)