Zmierzyliśmy się z potężnym kandydatem, który miał łatwą drogę do reelekcji. Stawiliśmy czoła większym wydatkom korporacyjnych PAC niż kiedykolwiek wydano na atakowanie kandydata w wyborach w Seattle. Zbudowaliśmy ruch oparty na ludziach, zakorzeniony w nadziei na przyszłość naszego miasta. I wygraliśmy.