Dla pierwszych cyklistów, którzy myślą, że to rynek niedźwiedzia. Mylicie się. Rynek niedźwiedzia to piekło na ziemi, a 80% z was, pierwszych cyklistów, zrezygnuje ze swoich marzeń. To jest spadek, zły spadek, a nie rynek niedźwiedzia.
Nadal uważam, że to jest korekta. Obecnie pozostaję na uboczu. Wkrótce będę dużym nabywcą.
11,28K