NOWOŚĆ: Pastor z Chicago, Corey Brooks, domaga się działań po tym, jak matka i jej syn zostali pobici przez tłum dzieci w wieku szkolnym po szkole. Młody chłopiec był widziany, jak mocno trzymał się swojej mamy, gdy dzieci ją biły. W wywiadzie dla Fox News, Brooks powiedział, że rodzice nie ponoszą odpowiedzialności za działania swoich dzieci. "Niestety, to jest cykl, który wciąż widzimy w mieście Chicago, gdzie przemoc jest tak powszechna, a rodzice nie są pociągani do odpowiedzialności," powiedział. "To jest powód, dla którego przechodzę przez Amerykę, próbując obudzić ludzi w naszych obszarach miejskich, aby mogli zrozumieć ogrom problemów, z którymi zmagamy się każdego dnia." "Myślę, że odeszliśmy od [szacunku], a musimy wrócić do tych dni," powiedział radny 7. okręgu policji w Chicago, Joseph Williams. Według policji w Chicago, kobieta i jej syn zostali przewiezieni do szpitala. W momencie wydania oświadczenia byli w "poważnym stanie". "Nikt nie jest w areszcie w tym czasie. Detektywi z Obszaru Drugiego prowadzą śledztwo," powiedzieli. Oburzające.