Wyzwanie z robotami sprzątającymi: Więc. Kupuję jednego z tych robotów AI, które sprzątają podłogę. Najwyższa jakość, wszystkie bajery. Naprawdę się cieszę. Dzielę się swoją radością z koleżanką. Ona mówi: Tak, moja siostra ma jednego z tych. Ma też psa, wiesz. Pewnego weekendu wyjeżdża, zostawia psa w domu. Pies postanawia... wiesz, oznaczyć swoje terytorium. Pozwól, że wyobrazisz sobie zaskoczenie, gdy właściciel wrócił. Koniec historii: Nie ma już robota. Pies szczęśliwy. (W moim przypadku: Nie mam psa. Robot szczęśliwy)

Tylko żebyś wiedział - pies oznaczył terytorium w najgorszej z 2 możliwych opcji