Zastanawiam się, jak bardzo zmieniłyby się poglądy Amerykanów na temat jazdy samochodem w porównaniu do transportu publicznego, gdyby musieli płacić za paliwo/ubezpieczenie/itd. za każdym razem, gdy uruchomili silnik. "Nie zamierzam płacić 5 dolarów za dojazd pociągiem do pracy dwa razy dziennie, kiedy mogę po prostu prowadzić" to szczere zdanie, które ma tak wielu ludzi.