Zacząłem przygodę z kryptowalutami w 2017 roku i nagle zarobiłem dużo pieniędzy znikąd. Straciłem wszystko z powrotem w 2018 roku i zdałem sobie sprawę, że to była czysta szczęście, więc skupiłem się na tym, aby naprawdę się poprawić i wrócić silniejszym. W 2019 roku założyłem dom badawczy i założyłem Moonrock. Tak, to było bardzo udane. Ale jeśli skupiasz się tylko na wzlotach, umykają ci rzeczywistości, o których nikt naprawdę nie mówi: upadki, które towarzyszą takiej podróży. Zacząłem, gdy ta branża była nadal postrzegana jako podejrzana i pełna oszustów. Wszyscy moi przyjaciele i rodzina się ze mnie śmiali. Przez lata walczyliśmy z regulacyjnymi przeciwnościami i musieliśmy znosić pełnoprawne polowanie na czarownice. Zostałem okradziony na kwotę średnio 7 cyfr. Zostałem oszukany przez znanego VC kryptowalutowego na kwotę średnio 7 cyfr. Wsparłem kilka projektów, które skończyły się rug-pullem. Zapłaciłem tyle w podatkach, że prawie zbankrutowałem. Wydałem prawie 7 cyfr na prawników i doradców podatkowych, tylko po to, aby pozostać zgodnym i grać według zasad. Przetrwałem dwa z najtrudniejszych rynków niedźwiedzia w historii kryptowalut. Przetrwałem FTX, Terra Luna, a także wszystkie upadki protokołów DeFi, włamania do mostów, włamania do CEX itd. Wciąż tu jestem, wciąż przetrwam najdziwniejszy cykl, jaki ta branża kiedykolwiek widziała. I to prawdopodobnie tylko 70% tego, przez co przeszedłem w 9 latach kryptowalut. ...