Mark Kelly właśnie ujawnił całe życie paragonów: „Kiedy Trump doprowadzał Taj Mahal do bankructwa, ja byłem ostrzeliwany nad Irakiem. Kiedy Trump pisał urodzinowe notatki do Epsteina, ja wydobywałem ciała moich towarzyszy astronautów. Kiedy Trump sprzedawał teorie spiskowe o Obamie, ja siedziałem obok łóżka szpitalnego mojej żony.” A potem młot: „Przeszedłem przez znacznie gorsze w służbie mojemu krajowi. Prezydent i Pete Hegseth nie zamkną mi ust.” To senator USA przypominający Trumpowi, jak naprawdę wygląda służba.