FT na temat biopharmy w Chinach: Dziś zachodni menedżerowie farmaceutyczni i inwestorzy prywatnie ostrzegają, że ich firmy ryzykują utratę przewagi w innowacjach leków na rzecz Chin. W sercu wzrostu biopharmy w Chinach leżą szybkość i efektywność — czynniki, które sprawiają, że rozwój leków jest nie tylko szybszy, ale także znacznie tańszy. Przewaga tego kraju wynika z ogromnej, wysoko wykwalifikowanej siły roboczej: od badaczy w laboratoriach i producentów sprzętu po robotników montujących nową linię produkcyjną BiBo. Chociaż część tego talentu została przeszkolona za granicą na amerykańskich uniwersytetach i w dużych grupach farmaceutycznych, większość siły roboczej to inżynierowie wykształceni w kraju. Raport McKinsey przedstawia przewagę Chin pod względem czasu i kosztów na każdym etapie rozwoju leku. Konsultanci szacują, że chińscy producenci leków mogą działać od dwóch do trzech razy szybciej niż średnia globalna w przekształcaniu cząsteczki docelowej w kandydata na lek i wczesne badania kliniczne. ... Siły Chin w opracowywaniu nowych leków leżą w dziedzinach, w których podstawowe badania zostały już przeprowadzone, ale potrzebne są prace laboratoryjne, aby ustalić odpowiednie formuły. "To bardziej jak układanka, która wymaga myślenia inżynieryjnego, a nie naukowego. Do tego rodzaju pracy potrzebujesz bardzo efektywnego zespołu, który działa bardzo szybko, aby ustalić, która droga będzie działać,"