Cieszę się, że większość prawicowej sfery podcastowej zaczyna teraz mówić o Candace Owens. Jednak trochę frustrujące jest to, że spędzili tygodnie krytykując tych, którzy wcześniej to robili (lub atakowali Fuentesa) jako agentów niezgody, którzy chcą przegrać wybory. Może następnym razem nie róbcie tego.