Jednym ze sposobów myślenia o marketingu kryptowalutowym jest porównanie go do łucznictwa. Każda aktualizacja produktu, partnerstwo, wydarzenie, interesujący punkt danych itp. to strzała w twoim kołczanie. Zbyt wiele projektów próbuje wystrzelić wszystkie swoje strzały naraz. Łączą aktualizacje lub łączą duże wydarzenia informacyjne, aby zrobić „wielkie wrażenie”. Rzeczywistość algorytmów i naszych zdolności do koncentracji oznacza, że niezależnie od tego, CO ogłosisz, ludzie w dużej mierze zapomną o tym po kilku dniach/godzinach/a nawet minutach. Otrzymasz nagły wzrost nowych użytkowników, a potem cisza. Dlatego często zachęcam projekty do rozłożenia swoich ogłoszeń, wystąpień w podcastach, transmisji na żywo itp. Staraj się, aby twoje aktualizacje i wydania były bardziej iteracyjne i spójne. Każde z nich to wydarzenie. I zawsze powinieneś mieć kolejną strzałę w kołczanie, o której twoi użytkownicy wiedzą. Oczywiście są wyjątki dla ogromnych ogłoszeń, ale ogólnie lepiej, aby twoi użytkownicy widzieli ciągły postęp niż kwartalne aktualizacje w stylu wodospadu. Bądź łucznikiem. Nie młotem.