Jedną z moich ulubionych rzeczy jest, gdy ktoś wygłasza pasjonującą tyradę na temat, w którym jest ekspertem, a ja po prostu milknę, słucham i uczę się. A potem kończą słowami: "przepraszam, że tak dużo mówiłem". Za co przepraszasz? Powinienem ci dziękować.