On i ty macie fundamentalne nieporozumienie dotyczące ekonomii: Pieniądz nie jest grą o sumie zerowej. To, że jedna osoba się wzbogaca, nie sprawia, że inna osoba staje się biedniejsza; zazwyczaj wzbogacenie jednej osoby oznacza, że stworzyła ona produkt lub usługę, z której wiele osób skorzystało i chciało wydać pieniądze na zakup. Jeśli to przemysł pracochłonny, to również tworzy wiele miejsc pracy, co z kolei może sprawić, że więcej osób się wzbogaci. Jeśli nie jest pracochłonny, to osoba, która się wzbogaciła, zazwyczaj wydaje pieniądze na siebie, więc trafiają one do innych ludzi, którzy mogą się wzbogacić, sprzedając im produkty i usługi. Oczywiście mogą również inwestować w innych, aby pomóc im stworzyć więcej produktów lub usług, otrzymując mały udział w tym z powrotem za swoją inwestycję. To, co naprawdę powinno cię złościć, to ludzie, którzy uniemożliwiają wzbogacenie się poprzez tworzenie produktów i usług (jak to ma miejsce teraz w Europie), co skutkuje tym, że większość przedsiębiorców i wysoko wykwalifikowanych talentów odchodzi, a działalność gospodarcza maleje, co sprawia, że wszyscy stają się biedniejsi.
Niki De 🦄 🦦
Niki De 🦄 🦦30 lip 2025
@levelsio Gary powiedział to bardzo zgrabnie w poniższym filmie, a także przedstawił prostą argumentację do przemyślenia, jak bogactwo społeczeństw mogłoby być rozdzielane, a nie tylko wydobywane przez górne 0,8%.
@JorgeCastilloPr To rol rządu polega na stworzeniu funkcjonującej gospodarki, w której podaż spotyka się z popytem. Obecnie całkowicie zawodzą w tej kwestii, co sprawia, że domy są niezwykle drogie i niedostępne dla wielu.
247,5K