Trudna osobista decyzja Podjąłem osobistą decyzję, aby zrezygnować z mycia zębów pastą Crest. I chcę podkreślić to słowo — osobista (i trudna). Nie proszę nikogo, aby mnie naśladował. Po prostu działam w zgodzie z tym, gdzie moje wartości dotyczące zdrowia jamy ustnej się zmieniły. Większość z was obserwowała, jak moje myślenie ewoluowało z czasem. To, co powinniśmy robić jako ludzie: ewoluować, udoskonalać, pozbywać się starych ram dotyczących pielęgnacji jamy ustnej i budować lepsze. I spójrz — wiem, że nie powinno się rozwijać emocjonalnego przywiązania do marki pasty do zębów, ale Crest był dla mnie inny. Linia Pro-Health stworzyła coś, czego rynek desperacko potrzebował. Wprowadziła zapobieganie płytce nazębnej na czoło i utorowała drogę do lepszej rozmowy. Zasługują na swoją kartę w historii pielęgnacji jamy ustnej. Osobiście mam nadzieję, że będą nadal pisać nowe. Ale jeśli śledziliście mnie przez jakiś czas, wiecie też, że jestem idealistą — może aż za bardzo — i nie mogę wyłączyć tej części mojego mózgu, która nie tylko widzi rzeczy takimi, jakie są, ale wciąż wierzy w to, jakimi powinny być. Panika związana z próchnicą 10/10 zrzuciła maskę z branży dla nowych osób. A dla tych, którzy są wystarczająco długo, po prostu przypomniała nam, jak kruchy i łatwo manipulowany jest ten cały ekosystem jamy ustnej. Fakt, że jedna formuła fluoru może wywołać zaostrzenia wrażliwości i zmusić do tymczasowych przemieszczeń dziąseł w każdej jamie ustnej? To nie jest "czarny łabędź." To wada konstrukcyjna. Oto krótki przegląd: Crest polegał na swoim własnym "Przyspieszaczu wybielania" — który nadmiernie wybielił mały obszar. To rozpoczęło mniejszy, ale zarządzalny łańcuch wrażliwości. Prawdziwy chaos zaczął się, gdy ich "Zaawansowany system piany" tajemniczo się zawalił w trakcie szczotkowania. Purystów zdrowia dziąseł, którzy działają głównie w neutralnym dla szkliwa, nagle nie mogli utrzymać swojego zwykłego pH. Przy braku równowagi, wycofali swoje rekomendacje z aptek i sklepów spożywczych. Przy braku stabilności, ból dziąseł spada na dno. A w całej branży? Okrzyki zwycięstwa. "Zero próchnicy!"...