w niedalekiej przyszłości pracownicy wiedzy będą tak dobrzy, jak ich najlepsze *niezgodne* pomysły LLM-y serwują najlepszą zbiorową mądrość ludzkości w dziedzinie prawa, księgowości i HR, robiąc to szybciej, niż mogę napisać e-mail, i przy marginalnym koszcie wnioskowania a "przeciętny" pracownik wiedzy daje, z definicji, "przeciętne" punkty widzenia - więc przewiduję, że sposób, w jaki pracownicy wiedzy będą się różnić w przyszłości (poza ludzkim UX, przypuszczam) będzie polegał na posiadaniu ponadprzeciętnego zrozumienia niuansów i wyjątków oraz wymyślaniu inteligentnych wyjątków od reguł dzięki wywiadowi @eriktorenberg z reidem hoffmanem za nadanie słów temu - "myślenie boczne":