Dziękuję. Dwa słowa, które ludzie pamiętają, aby powiedzieć dzisiaj. Większość dni przechodzi bez większej refleksji. Co jakiś czas obserwujesz, jak lądują. Coś zmienia się w pokoju. Druga osoba się odpręża. Czujesz małe uwolnienie w klatce piersiowej w momencie, gdy to mówisz. To uwolnienie to część, którą pomijamy. Wdzięczność wygląda jak społeczny gest, ale prawdziwy ruch dzieje się wewnątrz. Działanie wskazuje na zewnątrz. Zmiana wskazuje do wewnątrz. To jeden z rzadkich sygnałów, które podróżują w obie strony jednocześnie. Dociera do drugiej osoby i dociera do cichszej części ciebie. Mów to wystarczająco często, a powstaje wzór. Twoja uwaga zaczyna dostrzegać rzeczy, które wcześniej pomijała. Świat pozostaje taki sam. To, co się zmienia, to część twojego umysłu, która w końcu zaczyna dostrzegać to, co wcześniej przeoczała. Badacze piszą o tym z różnych perspektyw. Opisują zmiany w podstawowym nastroju lub zmiany w tym, jak ciało przygotowuje się na dzień. Pod tym wszystkim kryje się coś prostego. Układ nerwowy na chwilę się uspokaja. Ciało luzuje swój chwyt. Przy powtarzaniu ten moment staje się łatwiejszy do osiągnięcia. Tymczasowy stan staje się częścią twojego działania. Ludzie nazywają wdzięczność praktyką. To także sposób na dostrojenie swojego umysłu. Daje ci dostęp do części twojego umysłu, które pozostają zablokowane, gdy jesteś napięty. Kiedy twój umysł nie przygotowuje się na to, co może pójść źle, myślisz z większą klarownością i działasz z większą intencją. Dlatego te dwa słowa mają znaczenie. Te słowa mają znaczenie z powodów, które nie mają nic wspólnego z tradycją czy czasem. Tworzą krótką przerwę, w której twój wewnętrzny świat się przestawia. Jeśli użyjesz tej przerwy z uwagą, przestawienie pozostaje. Zmienia to również przestrzeń między ludźmi. Ukryta praca staje się widoczna. Zaufanie staje się łatwiejsze do zbudowania. Zespoły zaczynają mówić bardziej szczerze, ponieważ uznanie otwiera pokój. Środowisko stabilizuje się. Z biegiem czasu wdzięczność staje się cichą formą klarowności. Powstrzymuje twoją uwagę przed zapadaniem się do wewnątrz. Daje ci dostęp do tej części siebie, która pozostaje obecna, gdy sprawy stają się trudne. Dwa słowa. Moment uznania. Drzwi, przez które możesz przejść, gdy tylko potrzebujesz wrócić do siebie.