Popularne tematy
#
Bonk Eco continues to show strength amid $USELESS rally
#
Pump.fun to raise $1B token sale, traders speculating on airdrop
#
Boop.Fun leading the way with a new launchpad on Solana.
Nie rozumiem tej nienawiści do właścicieli mieszkań.
Mam mieszkanie, które wynajmuję i chcę przedstawić matematyczne wyliczenia dla wszystkich, którzy nienawidzą "chciwych właścicieli mieszkań". Zaokrąglę, żeby obliczenia były prostsze. Wynajmuję moje miejsce w pełni umeblowane i pokrywam wszystkie media.
Kredyt hipoteczny: 2 200 $
Czynsz wspólnoty: 500 $
Media: 300 $
Łączne miesięczne koszty: ~3 000 $
Stawka wynajmu wynosi 3 500-4 000 $ miesięcznie (zwykle wynajmuję komuś z branży filmowej/telewizyjnej, kto kręci w Atlancie).
Większość ludzi zostaje na 6 miesięcy, a między najemcami zazwyczaj jest 1-2 miesiące przerwy. Płacę również pośrednikowi 10% całkowitej umowy.
Oznacza to, że w ciągu roku kalendarzowego kosztuje mnie to 36 000 $. Jeśli wynajmę to przez 10 z tych miesięcy za 4 000 $/miesiąc, to daje 40 000 $. Odejmując 4 000 $ prowizji dla pośrednika, tylko wychodzę na zero. Nie wspominając o tym, że jeśli cokolwiek wymaga konserwacji, w rzeczywistości tracę pieniądze. W NAJLEPSZYM przypadku zarabiam ~500 $ miesięcznie.
Wydaje się, że istnieje mit, że gdyby nie było właścicieli mieszkań, wszyscy mogliby posiadać dom. Ale miliony ludzi wolą wynajmować. A dla większości tych ludzi dodatkowe pieniądze, które mi płacą, są warte tego, by nie musieć zajmować się kredytami hipotecznymi i własnością.
Czy niektórzy właściciele mieszkań są do niczego? Oczywiście. Ale czynsze nie są wysokie z powodu właścicieli mieszkań. Są wysokie, ponieważ nie mamy wystarczającej ilości mieszkań. Jeśli podaż mieszkań wzrosłaby, kredyty hipoteczne byłyby tańsze. Jeśli kredyty hipoteczne są tańsze, czynsze spadną.
To nie "chciwi właściciele mieszkań" powodują wysokie czynsze. To brak podaży mieszkań.
Najlepsze
Ranking
Ulubione

